wtorek, 21 lutego 2017

Ważne postacie koreańskiej kultury herbaty: Daeryeom

W Korei funkcjonuje wiele opowieści traktujących o rozpoczęciu upraw herbaty, a jedną z najstarszych i najbardziej znanych jest opowieść o pośle Daeryeomie.

Daeryeom [de-rjom] (대렴), żył w Korei w czasach dynastii Shilla (668-935) i jego postać silnie związana jest z historią upraw herbaty w położonym na południu półwyspu rejonie Hadong, w którym znajduje się góra Jiri. Jiri, to jeden z najwyższych szczytów Korei, wokół którego rozciąga się park narodowy o tej samej nazwie. W parku tym rosną krzewy herbaty, z których pozyskuje się wysokiej jakości liście do produkcji herbat koreańskich.

Daeryeom, jako poseł króla Heungdeoka (777-836) udał się na dwór chińskiej dynastii Tang. Wracając do Korei przywiózł ze sobą sadzonki herbaty (niekiedy mówi się, że były to nasiona), które król nakazał zasadzić w okolicy góry Jiri. W tamtych czasach władcy zależało na rozpropagowaniu kultury picia herbaty, wobec czego należało wyszukać i sprowadzić z Chin dobre jakościowo sadzonki krzewu herbacianego. Nie wiadomo niestety, gdzie dokładnie założono ten pierwszy ogród herbaciany. W powiecie Hadong postawiono jednak pamiątkowy głaz nawiązujący do tamtego wydarzenia.

Pochodząca z XII wieku koreańska kronika Samguk sagi tak opisuje to wydarzenie: "W trzecim roku panowania Heungdeoka, czterdziestego drugiego króla Shilla [czyli w roku 828], poseł do kraju Tang, Daeryeom, powrócił z sadzonkami herbaty. Król nakazał je zasadzić przy górze Jiri. Herbata była już obecna w czasach królowej Seondeok [632-647], ale tym razem uprawa wyjątkowo dobrze się przyjęła."


4 komentarze:

  1. wspaniały pomysł na serię wpisów o historii herbaty w Korei! :) Czekam na następne opowieści z niecierpliwością! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze wiele osobistości czeka w kolejce na opisanie :) Ale wszystko, jak czas pozwoli.

      Usuń
  2. witam Pana,
    jestem tu nowa, ale z herbatami obeznana, super się to wszystko czyta i ogląda. Szkoda, że nie mam takich znajomych. Eh, życie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa i życzę Pani herbacianych znajomych! :)

      Usuń